Ciągłe zmiany w ustawach
Sporym problemem dla kierowców, ale również dla szkół jazdy organizujących kursy, są ciągłe modyfikacje treści przepisów regulujących sferę ruchu drogowego.
Unormowania zmieniają się stale, a ustawodawca ma w tym zakresie legislacyjną biegunkę.
Taka skala zmian po części wynika z presji lobby policyjnego, które stara się forsować swoje rozwiązania będące wynikiem ich własnych analiz oraz obserwacji.
Nie zawsze są to analizy trafne, skutkiem czego są chociażby przepisy stojące w ewidentnej sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem oraz faktycznymi realiami poruszania się na drogach.
Wszystkie te czynniki sprawiają, że wielu kierowców jest zdezorientowanych, a polityka informacyjna odnośnie nowych przepisów chwilami stoi na bardzo niskim poziomie.
Efekt? Część kierujących nawet nie zdaje sobie sprawy ze zmian, a dowiadują się oni o nich dopiero wówczas, gdy zatrzyma ich drogówka i udzieli pouczenia (pół biedy) lub wystawi mandat.
Pewna doza wyrozumiałości ze strony policji w tym zakresie jest naprawdę przydatna.