Dlaczego to nie zawsze działa?
Problem z wszelkimi ograniczeniami jest taki, że zazwyczaj ludzka natura bierze nad nimi górę. Poruszamy się autem, mamy świadomość, że możemy jechać dajmy na to 50 kilometrów na godzinę, bo taką prędkość dopuszcza prawo.
Widząc jednak znikomy ruch przyspieszamy, aby na przykład zdążyć przed kolejnymi światłami. To zachowanie jest powszechne wśród kierowców i choć stanowi ono odejście od norm, to jest społecznie akceptowane.
Oczywiście do momentu aż kierujący nie przesadzi i nie zrobi na drodze czegoś, czego naprawdę uczynić nie powinien. Wtedy nie ma już mowy o usprawiedliwianiu czy akceptacji ze strony innych osób.
Wina jest jasna i panuje zgoda, że za spowodowanie na przykład śmiertelnego wypadku grozi kara. Czy jednak ograniczenia prędkości realnie wpływają na wzrost bezpieczeństwa? Mimo tego, że przez ręce posłów przechodzą coraz to nowsze przepisy, wypadków wciąż jest dużo.
Podobnie sprawy mają się z alkoholem. Choć prawo jest ostre i tępi pijanych kierowców, tych wciąż nie brakuje.
Natura ludzka bywa silniejsza niż przepisy.
Kategorie artykułów
Polecane artykuły
Kodeks drogowy „na blachę”
www.cmp-muzeum.com Wiemy już, że zagadnień związanych z ruchem drogowym lekceważyć nie wolno. Wobec tego pojawia się bardzo ważne pytanie – jak w ogóle ugryźć ten bardzo złożony temat jakim są te przepisy? Nie ma co ukrywać, że jak w każdej innej dziedzinie prawa, tak i w tej liczy się opanowanie pa
Niemiecka winnica St Urbans-hof
www.kznh.orghttps://www.dagrasso.pl/bielsko-biala Chociaż Niemcy to kraj s łynący przede wszystkim z piwa, to jednak na obszarze tego państwa nie brakuje też winnicy, w których powstają najlepsze na świecie wina. Jedną z największych niemieckich winnic jest St Urbans-hof. Wina produkuje się tam główn